Singltrek pod Smrkem to sieć jednokierunkowych ścieżek rowerowych leżących między czeskim Novym Mestem pod Smrkem i położonym w Polsce uzdrowiskiem Świeradów-Zdrój.  Park powstał z inicjatywy naszych południowych sąsiadów, jednak w miarę rozwoju został połączony we wspólny, polsko-czeski projekt.  Do użytku rowerzystów oddano do tej pory ( lipiec 2013 ) siedemdziesiąt osiem kilometrów tras o różnym poziomie zaawansowania. Koncentrują się one wokół Singltrek Centrum, leżącym nad niewielkim kąpieliskiem ośrodkiem obsługującym rowerzystów.

Pierwsze ścieżki oddano do użytku w listopadzie 2009 roku. Cały park zaprojektowany został przez jednego z najbardziej uznanych na świecie specjalistów w tej dziedzinie, Walijczyka Dafydda Davisa. Koordynatorem projektu jest Tomas Kvasnicka z Czeskiego Stowarzyszenia Rowerowego. Mapę ścieżek znajdziecie tutaj.

Singltrek leży dosłownie na polsko-czeskiej granicy, więc można zatrzymać się po dowolnej stronie. W Polsce najbliżej jest Czerniawa-Zdrój - niegdyś miasteczko, obecnie dzielnica Świeradowa. Stamtąd mamy zaledwie półtora kilometra do przejścia granicznego, z którego można wjechać bezpośrednio na ścieżki. Możemy skręcić w prawo i dwukierunkowym odcinkiem dojechać do centrum lub do łatwiejszych tras oznaczonych kolorem zielonym i niebieskim.

Gdy skręcimy w lewo, wjedziemy na trudniejszy, czerwony szlak, z którego z kolei możemy przenieść się na najbardziej wymagający, czarny. Proponuję ustalić sobie trasę w oparciu o mapkę dostępną pod linkiem zamieszczonym powyżej, na której szczegółowo odwzorowany jest cały park wraz z długością poszczególnych etapów.

Innym sposobem jest skorzystanie z kolei gondolowej w Świeradowie. Można wjechać nią na Stóg Izerski i z niego zjechać na polską część parku. Wjazd kosztuje dwadzieścia cztery złote, przewóz rowerów jest bezpłatny. Ze szczegółową ofertą można zapoznać się tutaj.

Ścieżki oznaczone są czterema kolorami oznaczającymi poziom trudności. Odcinek zielony jest najłatwiejszym ze wszystkich dostępnych i jedynym, na którym dozwolona jest jazda w obu kierunkach. Szeroki i płaski, idealnie nadaje się dla rodziców z dziećmi i rowerzystów z ograniczoną mobilnością. Zaczyna się na przejściu granicznym, kończy przy Centrum i ma długość 1,8 km.

Nieco trudniejszy od zielonego jest szlak niebieski. Posiada on więcej podjazdów, nierówności terenu i ostrych zakrętów, jednak nie ma na nim żadnych elementów, które byłyby nie do przejechania dla początkującego rowerzysty.