Jak sama nazwa wskazuje, jest to centralny punkt parku. Tu zaczyna się większość tras. Można również skorzystać z wielu oferowanych przez centrum usług.
Po brawurowej jeździe wróciliśmy do Centrum Singltrek odpocząć i napić się piwa.
Część naszego wyjazdu spędziliśmy na nagrywaniu video. Najmniej przyjemnym etapem było dowożenie ciężkiego sprzętu na "plan filmowy".
W pensjonacie, w którym mieszkaliśmy, poznaliśmy trzech entuzjastów kolarstwa spod Olsztyna. Drugiego dnia towarzyszyli nam na trasie.
Florek myślący nad kolejną sceną do video.
Krótki odpoczynek na niebieskiej trasie.
Stojak na rowery umieszczony przy centrum - proste i praktyczne rozwiązanie.
Odpoczynek po całym dniu jazdy.
Widok na jezioro z Centrum Singltrek.
Infocentrum. Główny ośrodek usługowy i informacyjny na Rychlebskich ścieżkach. Tu również gromadzą się wszyscy rowerzyści, którzy akurat nie szaleją na trasach.
Wnętrze Infocentrum. W głębi nasz kolega i gospodarz, Petr.
Od batonów proteinowych po absynt - w Infocentrum mają wszystko.
Mozolna wspinaczka "trailem dr Wiessnera".
Jeden z punktów widokowych na trasie.
Mimo ponad sześćdziesięciu kilometrów tras, czasami na niektórych odcinkach robi się tłoczno.
Gdzie teraz ?
Nie tylko my mamy dylemat.
Fragment czarnego trailu "Velryba".
"Velryba" to głównie głazy narzutowe i kamienie.
Czarny trail "Velryba".
Czarny trail "Velryba".
Czarny trail "Velryba".
Pierwsza z dwóch "gum" na trasie.
Trail "Velryba".
Brama wjazdowa na najnowszy odcinek w parku. Jego otwarcie spowodowało lawinowy wzrost popularności Rychlebskich ścieżek.